Co ciekawe, bursztyn znajduje się także w miejscach oddalonych od morza, na przykład na Kurpiach. Bursztyn tworzy nieregularne bryłki, z których największa, znaleziona ważyła prawie 10 kg. Minerał ten przybiera różne kolory i różna przezroczystość.
Bursztyn, zwany także "złotem Północy", od wieków uznawany jest za symbol luksusu, władzy i trwałości. Ten żywiczny kamień szlachetny, uwielbiany za swoje ciepłe, ziemiste barwy i unikalne włączniki, odgrywa ważną rolę w modzie na całym świecie. Przejdźmy przez różne kultury i zobaczmy, jak bursztyn został zinterpretowany i wykorzystany w tradycyjnej i nowoczesnej modzie
Moja desperacja była tym większa, że na żadnym z dotychczasowych rejsów morskich mi się to nie udało. A to brak kutrów w okolicy, a to brak porządnej infrastruktury na jachcie i zostały same makarony i ryże z różnymi cosiami. No i się udało. W piątkowy poranek w Helu udałam się wraz z kapitanem do kutra by zamówić ryby.
Zadbanie o zdrowie trzustki jest istotne, ponieważ ta gruczołowa część układu pokarmowego pełni kluczową rolę w produkcji enzymów trawiennych i regulacji poziomu cukru we krwi. Oto kilka sposobów, jak dbać o zdrowie trzustki: Zdrowa dieta: Wybieraj niskotłuszczowe, błonnikowe posiłki bogate w warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe i chude źródła białka. Ogranicz
Niektórzy zalecali też spożywanie go z winem jako remedium na problemy z pęcherzem. W średniowieczu wierzono, że dym z palonego bursztynu chroni przed „zatrutym” powietrzem niosącym zarazę – okadzano nim domostwa, a także chorych. Jeszcze w XIX wieku wykorzystywano bursztyn do leczenia reumatyzmu, gorączki i chorób kobiecych.
Drzewko szczęścia bursztyn. Różaniec z bursztynu. Allegro One Box. Allegro One Punkt. Kurier. Paczkomaty InPost. Dostawa za granicę. Kup Bursztyn w Biżuteria damska złota ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
qgvn. Bursztyn od wieków fascynował ludzi swoim wyglądem i właściwościami, zarówno tymi fizycznymi, jak i metafizycznymi. Te pierwsze, czyli niespotykana barwa, mnogość odcieni, faktur oraz oryginalne kształty wykorzystywane były od zawsze w celach zdobniczych. Tym drugim, też od zawsze, przypisywano i nadal przypisuje się różnorodne działania terapeutyczne, chociaż do tej pory nie zostały one potwierdzone naukowo. Tajemniczy jantar znad BałtykuSukcynit, czyli bursztyn bałtyckiBursztyn – skład i właściwościJak rozpoznać bursztyn?Bursztyn – właściwości magiczne w medycynie ludowejKwas i olej bursztynowy – właściwości lecznicze bursztynuBursztyn jako naturalny jonizatorKosmetyki z bursztynemCzy są dowody naukowe na prozdrowotne właściwości bursztynu?Najnowsze odkrycia z bursztynem w roli głównejNalewka bursztynowa – przepis na odpornośćNalewka bursztynowa – przepis Tajemniczy jantar znad Bałtyku Bursztyn, zwany także jantarem i amberem, to kamień, któremu od wieków towarzyszyła aura tajemniczości. I chociaż dzisiaj wiemy na jego temat zdecydowanie więcej niż przed laty, nadal nie wszystkie zagadki związane z jego powstaniem i właściwościami udało się wyjaśnić. I tak na przykład, wiadomo, że najobficiej występujący na świecie bursztyn bałtycki, jest skamieniałą żywicą drzew iglastych rosnących przed milionami lat na terenach obecnej Skandynawii. Jednak do dziś naukowcom nie udało się ustalić, kiedy dokładnie powstał oraz z jakiego drzewa macierzystego pochodziła żywica, która stała się jego budulcem. Najprawdopodobniej miało to miejsce ok. 50 milionów lat temu, a roślina, z której pochodziła żywica to Pinus succinifera z rodziny sosnowatych, jednak stuprocentowej pewności i zgodności wśród naukowców nie ma. Inne badania wskazują bowiem nowych pretendentów do drzew macierzystych bursztynu – to Pseudolarix wehri z rodzaju modrzewników oraz jedno z drzew z rodziny sośnicowatych. Nie jest jasny również powód, dla którego ówczesne drzewa wydzielały tak dużo żywicy, że powstały tak pokaźne zasoby bursztynu. Jedna z hipotez tłumaczy ten fakt wzmożoną ówcześnie działalnością wulkaniczną na terenach dzisiejszej Skandynawii. O leczniczych właściwościach bursztynu wiadomo od dawna, ale nie jest pewne skąd się właściwie one biorą. W branży bursztynniczej nie ma także zgodności, co do nazewnictwa i klasyfikacji bursztynu – spory dotyczą zasadności nazywania bursztynu kamienieniem i zaliczania go do jubilerskich kamieni szlachetnych. Sukcynit, czyli bursztyn bałtycki Bursztyn występuje na wszystkich kontynentach na świecie, oprócz Antarktydy. Jednak największe jego złoża, obejmujące blisko 90% całych światowych zasobów, znajdują się nad Bałtykiem, w obwodzie kaliningradzkim na terenie Rosji. Odmiana występująca na tym terenie to bursztyn bałtycki zwany sukcynitem i zaliczany do najbardziej wartościowych. W sumie znanych jest ok. 60 odmian bursztynu. Jod – 10 rzeczy, które warto o nim wiedzieć Bursztyn – skład i właściwości Pod względem chemicznym bursztyn jest mieszaniną kilkudziesięciu różnych związków. Najwięcej, bo od 61 do 81%, zawiera węgla, tlenu – i wodoru – od 8,5 do 11%. Znajdują się w nim także nieduże ilości siarki i jodu oraz krzemu, magnezu, żelaza, wapnia i potasu. Jednym ze składników w nim występujących jest także kwas bursztynowy – najwięcej, bo od 3 do 8%, znajduje się go w sukcynicie, w innych odmianach jego zawartość nie przekracza 3%. Ilość i proporcje poszczególnych składników mogą się różnić w zależności od miejsca pochodzenia, warunków atmosferycznych i wieku żywicy. Podpalony bursztyn płonie jasnym płomieniem i wydziela charakterystyczny żywiczny zapach. Topi się w temperaturze ok. 300 stopni Celsjusza, powyżej 150-180 stopni staje się miękki. W naturalnych warunkach nie rozpuszcza się ani w wodzie, ani w większości organicznych rozpuszczalników. Częściowo ulega temu procesowi w alkoholu etylowym, benzynie ekstrakcyjnej, acetonie i benzenie. Jak rozpoznać bursztyn? Bursztyn najczęściej występuje we różnorodnych odcieniach żółci, pomarańczu i brązu. Rzadziej spotykany bywa w kolorze czerwonym, zielonkawym, niebieskawym, fioletowym czy mlecznobiałym. Żadna barwa nie jest jednak na stałe – z czasem, pod wpływem warunków atmosferycznych staje się coraz ciemniejsza i stopniowo zmienia aż do brązowej. Z tego powodu mówi się o bursztynie, że to „kamień wiecznie żywy”. W zależności od ilości pęcherzyków powietrza jego bryłki mogą być przezroczyste (pozbawione pęcherzyków gazu), przeświecające (niewielka ilość pęcherzyków) lub nieprzezroczyste (mlecznobiałe lub jasnożółte). Spotykane w nich czasami „ciała obce” to tzw. inkluzje lub wrostki. Wyróżnia się: inkluzje organiczne – są to rośliny, owady lub ich szczątki inkluzje nieorganiczne – to np. pęcherzyki powietrza, krople wody czy ziarna piasku Jak rozpoznać bursztyn? Bursztyn jest ciepły, przyjemny w dotyku. Ponieważ jest dosyć miękki i delikatny, łatwo pęka, trzeba uważać, aby go nie zarysować i nie uszkodzić. Bursztyn w słonej wodzie pływa, natomiast w słodkiej tonie – to najprostszy sposób sprawdzania jego autentyczności. Potarty suknem lub wełną, rozgrzewa się i wykazuje właściwości elektrostatyczne – przyciąga drobinki papieru, włosia, trawy lub tkanin. Wskutek pocierania wytwarza ujemny ładunek elektryczny, który jest korzystny dla człowieka i jego otoczenia. Bursztyn – właściwości magiczne w medycynie ludowej W terapeutyczne możliwości bursztynu wierzono już w starożytności. Jego tajemnicze właściwości, zwłaszcza elektrostatyczne, budziły lęk i jednocześnie podziw, dlatego talizmanom czy zawieszkom z bursztynu przypisywano magiczne moce, które odpędzały złe duchy, zapewniały szczęście w miłości czy udane łowy. W starożytnym Rzymie wierzono, że zawieszony na szyi bursztynowy wisiorek zwalcza gorączkę, a zmielony na mąkę przeciwdziałała dolegliwościom żołądkowym. Średniowieczni mnisi zalecali spożywanie bursztynu w formie nalewki na piwie przy bólach brzucha, a na mleku przy chorobach pęcherza. Nawet sam Mikołaj Kopernik doradzał bursztynowy proszek przy dolegliwościach sercowych. W Chinach z kolei stosowano bursztyn bałtycki zmieszany z opium jako skuteczny środek uspokajający, przeciwbólowy i rozkurczowy. To tylko niektóre z przykładów stosowania bursztynu do celów medycznych. Bursztyn jako panaceum na dżumę Według źródeł z końca XVII wieku podczas epidemii dżumy w miastach nadbałtyckich nie zmarł na tę chorobę żaden z pracujących tam bursztynników. Noszenie bursztynu przy sobie oraz okadzanie dymem z palonego bursztynu miejsc dotkniętych zarazą zalecały ówczesne poradniki medyczne. W polskiej medycynie ludowej, szczególnie na terenie Kurpiów, bursztyn także był często stosowanym środkiem leczniczym. W XIX-wiecznych składach aptekarskich oferowano różnorodne balsamy, maści i nalewki na bazie jantaru przeznaczone do celów leczniczych i kosmetycznych, a nawet fajki i cygarniczki z bursztynowymi ustnikami, które miały zapobiegać negatywnym skutkom palenia tytoniu. Uważano go za skuteczny lek na schorzenia reumatyczne, astmę czy choroby układu nerwowego. Miał też przyspieszać gojenie ran, a proszek bursztynowy rozsypany pod prześcieradłem – leczyć bezsenność. Kwas i olej bursztynowy – właściwości lecznicze bursztynu Współcześnie lecznicze właściwości bursztynu także mają swoich zwolenników. Uważają oni, że substancją odpowiedzialną za jego dobroczynne działanie jest kwas bursztynowy, którego zawartość w sukcynicie wynosi od 3 do 8% i jest najwyższa spośród wszystkich innych odmian. Najwięcej kwasu zawiera tzw. kora czyli zewnętrzna zwietrzlina, dlatego też zaleca się, aby w celach leczniczych, profilaktycznych i bakteriobójczych stosować surowe, naturalne bryłki lub nieoszlifowane wyroby. Działanie kwasu bursztynowego porównywane jest do biostymulatora, który pobudza system nerwowy, reguluje pracę nerek i jelit, jest środkiem przeciwzapalnym i antytoksycznym. Wytwarzane na jego bazie leki, maści, żele i plastry zalecane są na dolegliwości astmatyczne, migrenowe, reumatyczne, schorzenia tarczycy i gardła. W procesie suchej destylacji, oprócz kwasu bursztynowego, uzyskuje się także olej bursztynowy, zaliczany się do grupy olejków eterycznych. Według producentów zawiera on do 70% terpenów, a poza tym fenole, alkohole, ketony i związki hydro-aromatyczne. Podobnie jak kwas bursztynowy, olej bursztynowy stosowany jest do celów leczniczych, likwiduje skurcze i bóle mięśni pomaga w bólach reumatycznych plastry nim nasączone stosuje się na stłuczenia i po urazach Zarówno kwas bursztynowy, jak i olej bursztynowy wykorzystywane są do produkcji kosmetyków, preparatów pielęgnacyjnych i upiększających. Bursztyn jako naturalny jonizator Litoterapeuci, zajmujący się leczeniem przy pomocy kamieni szlachetnych, zwracają uwagę, że naturalne, niepolerowane bursztyny emitują ujemne jony, które korzystnie wpływają na jonizację powietrza w pomieszczeniach i neutralizują zły wpływ fal elektromagnetycznych wysyłanych przez urządzenia domowe i biurowe. Dla zdrowia i dobrego samopoczucia ludzi wskazana jest równowaga jonowa w pomieszczeniach, w których często przebywają – stosunek jonów dodatnich do ujemnych powinien wynosić 5 do 4. Jednak ze względu na złą jakość powietrza (spowodowaną zanieczyszczeniem środowiska, w tym smogiem) oraz obecność szkodliwych fal elektromagnetycznych jest ona bardzo często zachwiana. W mieszkaniach i biurach przeważają jony dodatnie, które niekorzystnie wpływają na nasze samopoczucie i stan zdrowia. Aby te proporcje poprawić litoterapeuci zalecają noszenie na ciele lub w kieszeniach ubrań naturalnych, nieoszlifowanych bursztynów i umieszczanie ich w bezpośrednim sąsiedztwie sprzętów AGD I RTV wytwarzających dodatnią jonizację. Kosmetyki z bursztynem Wszechstronne właściwości bursztynu wykorzystują na szeroką skalę producenci, którzy oferują całe linie kosmetyków z bursztynem przeznaczonych do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Zapewniają, że zawarte w nich kwas i olej bursztynowy niszczą wolne rodniki oraz bakterie, mają właściwości regeneracyjne, dezynfekujące, nawilżające, dotleniające, odżywiające i wiele innych. Poza tym, obiecują, że preparaty na bazie bursztynu: poprawiają koloryt skóry chronią przed szkodliwym promieniowaniem UV spłycają zmarszczki poprawiają jędrność i elastyczność skóry zapobiegają wypadaniu włosów Rozdrobniony, a nawet sproszkowany bursztyn zalecają jako naturalny peeling, kąpiel z dodatkiem soli na bazie bursztynu lub z naturalnymi kawałkami ma właściwości odprężające i relaksujące, podobnie jak masaż z ich użyciem. Również salony kosmetyczne i ośrodki spa oferują liczne zabiegi z zastosowaniem bursztynu, poddać się można na przykład masażowi lub energizująco-dotleniającemu zabiegowi na twarz z wykorzystaniem ekstraktu z bursztynu. Właściwości jantaru wykorzystują także producenci z innych branż oferując najróżniejsze produkty i specyfiki z jego wykorzystaniem, np. materace i poduszki wypełnione bursztynem, wkładki do butów z miałem bursztynowym, kadzidełka, podpórki pod plecy i szyję dla kierowców i wiele innych. Czy są dowody naukowe na prozdrowotne właściwości bursztynu? Zaskakujące jest, że pomimo licznych publikacji na temat prozdrowotnych właściwości bursztynu nie zostały one do tej pory zweryfikowane naukowo. Wręcz przeciwnie, wśród naukowców pojawiają się opinie podważające informacje o cudownych właściwościach bursztynu. „Doniesienia o charakterze popularno-naukowym nie zostały jednak potwierdzone w badaniach medycznych, reprezentują więc, co najmniej częściowo, podejście marketingowe, a nie naukowe. (….) Mimo licznych informacji pojawiających się w literaturze popularno-naukowej i patentowej brak jest jednak doniesień na temat dokładnego stanu chemicznego surowców pochodzenia bursztynowego stosowanych w kosmetykach oraz obiektywnych dowodów w postaci badań medycznych potwierdzających skuteczność i mechanizm działania związków zawartych w bursztynie” – można przeczytać w artykule „Charakterystyka i zastosowanie bursztynu bałtyckiego w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym” opublikowanym w magazynie Przemysł chemiczny (nr 91/1 z 2012 roku). Dwa lata później, w 2014 roku dr n. med. inż. Katarzyna Pytkowska z Wyższej Szkoły Zawodowej Kosmetyki i Pielęgnacji Zdrowia w Warszawie, w wywiadzie dla portalu wyjaśniała: „Mamy pełne teczki opowieści na temat leczniczych właściwości bursztynu i jak na razie żadnych dowodów w postaci rzetelnych badań naukowych, które mogłyby je potwierdzić. Tak więc wygląda na to, że bazują one raczej na pobożnych życzeniach…” Najnowsze odkrycia z bursztynem w roli głównej Tę lukę w nauce odkrył i stara się wypełnić Igor Kaczmarczyk, młody student biotechnologii z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który postanowił udowodnić, że bursztyn bałtycki naprawdę ma właściwości lecznicze. Cztery lata temu, jeszcze jako licealista, rozpoczął badania nad bakteriobójczymi właściwościami bursztynu bałtyckiego, które mogą być wykorzystane w walce z opornymi na antybiotyki szczepami bakterii gronkowca złocistego. Wyniki dotychczasowych jego prac są obiecujące, udało mu się wyodrębnić ekstrakty o właściwościach bakteriobójczych, na obecnym etapie można je wprowadzić do produktów kosmetycznych lub opatrunkowych. Mogą być także wykorzystane jako środki pomocnicze przy terapiach infekcji bakteryjnych. Na razie jednak nie są to leki, do ich stworzenia konieczne są jeszcze badania kliniczne. Najstarsze pokłady bursztynów powstały około 230 milionów lat temu, najmłodsze mają około 5 milionów lat. Największa znaleziona bryła bursztynu bałtyckiego ważyła 9,75 kg. Wiśniówka na zdrowe serce Nalewka bursztynowa – przepis na odporność Nalewkę bursztynową zaleca się przy gorączce i przeziębieniu ponieważ pobudza i wspiera układ odpornościowy organizmu. Wspomaga także leczenie: tarczycy arytmii serca migrenowych bólów głowy Nalewka z bursztynu uśmierza bóle kręgosłupa i nerwobóle oraz wzmacnia osłabiony i przemęczony organizm. Można ją kupić gotową w aptece lub przez Internet, ale można także przygotować samemu. W miejscowościach nadmorskich, aptekach i sklepach internetowych są oferowane buteleczki lub woreczki z pokruszonym bursztynem oraz dołączoną instrukcją wykonania nalewki. Sposób jej przyrządzenia nie jest skomplikowany. Nalewka bursztynowa – przepis Składniki: 50 gramów drobnych, nieoszlifowanych bursztynów 0,5 litra 95% spirytusu Jak zrobić nalewkę z bursztynu? Bursztyny należy umyć w gorącej wodzie, osuszyć, wsypać do naczynia z białego lub brązowego szkła, zalać spirytusem i odstawić na 10-14 dni. W międzyczasie należy kilkakrotnie wstrząsać naczyniem, aby wymieszać zawartość. Bursztyn w spirytusie nie rozpuszcza się, ale wydziela mikroskopijne cząsteczki, które zabarwiają spirytus na złocistobrązowy kolor. Po upływie wymaganego czasu nalewka bursztynowa jest gotowa. Nie ma potrzeby jej przecedzać, ani przelewać do innego naczynia. Po zużyciu całego płynu można bursztyny jeszcze bardziej skruszyć (np. w moździerzu), ponownie zalać spirytusem i odstawić na kolejne 10-14 dni. Ten sam bursztyn można wykorzystać do nalewki bursztynowej tylko dwa razy. Jak stosować nalewkę z bursztynu? Nalewkę stosuje się doustnie: doustnie przy przeziębieniu: 1 łyżeczkę na szklankę herbaty raz dziennie doustnie w profilaktyce chorób serca: 3-5 kropli na pół szklanki wody na czczo zewnętrznie: do nacierania chorych miejsc Wybierasz się nad morze poszukać nieoszlifowanych bursztynów? Nie zapomnij powdychać jodu! Źródła:
Jak wygląda polskie morze? Osobliwie i dość oryginalnie na tle Europy. Jesteśmy kojarzeni jako kraj parawanów, kramów z różnej jakości pamiątkami, ryby z frytkami w astronomicznych cenach oraz wszędobylskich sprzedawców gofrów. Co prawdziwy Polak musi zrobić nad polskim morzem? Oto poradnik wypoczynku nad Bałtykiem, na luzie i z przymrużeniem oka. Zjeść gofra Mmm, takie gofry najlepiej smakują nad morzem. Fot. Shutterstock Bez gofrów nie ma polskiego lata nad morzem. To smak kojarzony z nadmorskimi promenadami, żarem lejącym się z nieba i frużeliną. Gofry mogą być różne: z cukrem pudrem, polewą albo bitą śmietaną i górą owoców. Jeśli nie macie ochoty na gofry, polecamy lody. Rozbić parawan Bałtyk z drona. Fot. Shutterstock Parawaning to polski sport narodowy. Przychodzimy jak najwcześniej na plażę, żeby zająć parawanami jak największy jej wycinek tworząc swoje małe poletko. Kto tak nie robił, niech pierwszy sypnie piaskiem. Można na tę osobliwą modę się obrażać, można ją wyśmiewać, ale raczej nie przejdzie ona do lamusa. Parawany na dobre zagościły na polskim Wybrzeżu. I jeśli już mamy szukać pozytywów, przynajmniej dzieci bawią się bezpieczniej na własnym „podwórku”. Poszukać bursztynów W Jantarze organizowane są Mistrzostwa Świata w Poławianiu Busztynu. Fot. Shutterstock Bursztyn to bogactwo Bałtyku. Kto był nad morzem, a nigdy żadnego bursztynu nie znalazł, powinien zaplanować wakacje na plaży ponownie i postarać się wygrzebać bursztyn z piasku. Gdzie? Choćby w okolicach Jantaru, gdzie organizowane są Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu. Warto szukać wszędzie i zrobić z tego zabawę. Bursztyn będzie świetną pamiątką z wakacji. Czytaj także: Ciekawostki o Szlaku bursztynowym i Bursztynowej Komnacie Obejrzeć zachód słońca Zachód słońca nad Bałtykiem. Fot. Vivoo, Shutterstock Najpiękniejsze zachody słońca są właśnie w Polsce, a jedne z wspanialszych: nad Bałtykiem. Co do tego zgodzi się chyba każdy Polak. Chwytajcie więc za aparaty, by zrobić idealne zdjęcia na tle zachodu słońca właśnie nad polskim morzem. Będą ozdobą każdego albumu i doskonałą pamiątką z wakacji nad Bałtykiem. Zjeść rybkę prosto z morza Z tą rybą prosto z morza różnie bywa. Fot. Pixabay Ryba z frytkami a do tego zimne piwo to właśnie to, co najbardziej nam się marzy przed wyjazdem nad morze. Wakacje nad Bałtykiem bez świeżej flądry czy dorsza to nie wakacje. Ale z tą świeżą rybą różnie bywa. Często jest importowana, bo połów właśnie flądry na przełomie lipca i sierpnia jest wstrzymany, a dorsza mocno ograniczony. Zazwyczaj najbezpieczniej zamawiać więc miejscowe ryby morskie: sandacza i torbuta albo słodkowodne: pstrąga i węgorza. W końcu w Polsce jest wiele przybrzeżnych jezior. A najlepiej szczerze zapytać, która ryba jest na pewno prosto z wody. Opalić się (lub spalić) Słońce nad Bałtykiem też potrafi przygrzać. Fot. Pixabay Są osoby, które łatwo łapią letni brąz, są i takie które po wakacjach wyglądają jak polska flaga: są czerwono-biali, choćby nie wiem jak obiecywali sobie, że tym razem będą uważać. Apelujemy o używanie kremów z filtrem. Ale sami wiemy jak to jest: krem się zmywa, słońce grzeje, a opalenizna z wakacji przecież musi być. Nad Bałtykiem czasami też świeci słońce, a niejednego już potrafiło zaskoczyć i spalić na czerwono. Przepłacić Po przyjeździe nad morze często na niewiele nas stać. Fot. Pixabay Zdajemy sobie sprawę proponując Wam noclegi w Polsce, że zwyczajnie nie każdego stać na wakacje nad morzem w naszym kraju. Ba, często tanie loty za granicę kosztują mniej! Rynek jest jednak odzwierciedleniem popytu, a Bałtyk to zwyczajnie droga impreza. Tym bardziej, że koszta rosną na miejscu. Tutaj kupimy balona dla dziecka, tam lody, gdzie indziej bilet do wesołego miasteczka i z paruset złotych robi się ponad tysiąc od osoby, nawet nie wiadomo kiedy. Czymże byłyby jednak wakacje nad Bałtykiem bez lekkiego przepłacenia i późniejszego wzdychania, że „następnym razem pojadę do Grecji, będzie taniej”? Wracamy jednak nad ukochany Bałtyk, bo jest on nasz, swojski, piękny i pełen atrakcji. Nigdzie nie ma przecież tak pięknych zachodów słońca. Czytaj także: Wakacje nad Bałtykiem nie muszą być drogie. Oto 9 mniej znanych kurortów Weronika SkupinRedaktor serwisu która z pasją odkrywa i opisuje kolejne piękne miejsca w Polsce. Częściej wybiera plecak, hostel i eskapady w nieznane miejsca, niż walizkę, hotel i zorganizowane wycieczki. Wieloletnia dziennikarka prasowa. Jest saunamistrzem i startuje w zawodach saunowych. Odpręża się czytając książki, w wolnych chwilach biega. Uwielbia gry planszowe.
Przedmioty wykonane z bursztynu to już codzienność w naszym domu. Pamiątki z nad morza czy piękna bursztynowa biżuteria wymaga jednak odpowiedniej pielęgnacji. Jak to zrobić? Krok 1 Włóż bursztyn na 6 minut do amoniaku. Krok 2 Następnie umyj go w wodzie z mydłem. Krok 3 Po tym, wypłucz bursztyn w wodzie z odrobiną amoniaku- dzięki temu odzyska on pełen blask. Krok 4 Kamień osusz i wyczyść miękką szmatką. Krok 5 Wypoleruj go za pomocą irchy. Wideo Możesz również zobaczyć poradnik wideo na podobny temat: Jak dbać o srebrną biżuterię Skomentuj poradnik Poradnik Jak polerować bursztyn skomentowało 1 osób.
- Chciałabym móc odpowiedzieć: wybieraj ryby certyfikowane, ale w tej chwili na polskich wodach Bałtyku takowych nie mamy. Przez cały ubiegły rok Bałtyk był zamknięty, nie było w ogóle połowów komercyjnych dorsza, a mimo to banery reklamowe w większości knajp i smażalni krzyczały: "tu zjesz świeżą rybę prosto z Bałtyku”, a w karcie królował dorsz. Jakim cudem? A takim, że jedliśmy dorsza atlantyckiego, a nie bałtyckiego - opowiada Olga Sarna z Fundacji MARE w cyklu "Ambasadorzy zmian" Anny Orskiej. W skali globalnej aż 30 proc. światowych zasobów ryb jest przełowionych, a ok. 60 proc. jest poławianych na najwyższym możliwym poziomie Podnosząca się temperatura wody w Bałtyku prowadzi do wysłodzenia i zmniejszania ilości tlenu. Dorsze są chłodno i tlenolubne, w obecnych warunkach nie są w stanie rozmnażać się tak jak kiedyś "Ulubioną rybą nadmorskich restauratorów nad Bałtykiem jest halibut, a tymczasem on nawet nie występuje w Bałtyku" - mówi Olga Sarna Oprócz plastiku, problemem Bałtyku są niedopałki papierosów. Średnia roczna konsumpcja papierosów w Polsce to aż 45 miliardów. Szacuje się, że ok. 60 proc. z nich trafia do naszego morza Więcej podobnych historii znajdziesz na stronie głównej Projektantka Anna Orska ruszyła z cyklem "Ambasadorzy zmian", a efekty spotkań z inspirującymi osobami, które niosą dobre zmiany nie tylko dla mody, ale przede wszystkim dla planety, możecie przeczytać na Noizz. Kolejną bohaterką cyklu została Olga Sarna, prezeska zarządu Fundacji MARE, której działania skupiają się na ochronie ekosystemów morskich, ze szczególnym naciskiem na ochronę ekosystemu naszego rodzimego Morza Bałtyckiego. Czy Bałtyk jest brudnym morzem? Olga Sarna: Bałtyk boryka się z wieloma problemami i podobnie jak większość zbiorników wodnych na świecie jest zanieczyszczany z wielu różnorakich źródeł, bezpośrednio lub pośrednio wynikających z działalności człowieka. Te "brudy” to między innymi wszelkiego rodzaju plastik. Zarówno ten jednorazowy, czyli np. butelki, sztućce, kubki czy niedopałki papierosów, wyrzucane przez nas na ziemię, w piasek lub bezpośrednio do wody, jak i ten wielokrotnego użytku, stosowany np. w rybołówstwie w formie sieci, lin czy innych narzędzi połowowych, które na skutek zdarzeń losowych, takich jak sztormy lub podwodne zaczepy, mogą zostać zagubione i utracone w wodzie. Wpływ tego rodzaju zanieczyszczeń na ekosystem morski jest gigantyczny i w wielu aspektach jeszcze nieznany. Akcje zbierania śmieci na bałtyckich plażach Foto: Alka Murat / Fundacja MARE Co jest największym zagrożeniem dla Bałtyku? Nie ma jednego "największego” zagrożenia. Bałtyk, jak każdy ekosystem, jest siecią powiązań pomiędzy różnymi czynnikami. Każde zagrożenie w swój sposób wpływa na funkcjonowanie całego ekosystemu. Weźmy na przykład zmiany klimatu, których wpływ na Bałtyk już w tej chwili jest bardzo odczuwalny. Podnosząca się temperatura wody prowadzi do wysłodzenia i zmniejszania ilości tlenu, co w rezultacie wpływa chociażby na stan stad takich ryb jak dorsz, które są rybami chłodno i tlenolubnymi, przez co w obecnych warunkach nie są w stanie rozmnażać się tak jak kiedyś. Kolejną kwestią związaną ze zmianami klimatycznymi jest podnoszący się poziom wód, którego nie zatrzymamy, ale możemy spowolnić. Jednakże konieczne jest jak najszybsze rozpoczęcie działań w tym zakresie. Kolejnym poważnym problemem jest plastik, spływ zanieczyszczeń z przemysłu i rolnictwa (powodujący eutrofizację wód, a co za tym idzie obfitsze zakwity glonów i powstawanie martwych stref), czy też wraki z paliwem i broń chemiczna będące pozostałością po I i II wojnie światowej. Co to znaczy zrównoważone rybołówstwo? To przede wszystkim takie rybołówstwo, które w jak najmniejszym stopniu wpływa na ekosystem morski i nie zaburza jego równowagi, pozostawiając stada ryb w dobrym stanie – to znaczy w takim, który pozwala, aby dane stado mogło się rozmnażać, a populacja w kolejnych pokoleniach rosła. Poza samą kondycją stada, ważną kwestią jest to czy rybołówstwo minimalizuje wpływ połowów na ekosystem – tzn. jaki rodzaj narzędzi połowowych jest wykorzystywany, czy następuje przyłów innych gatunków itp. oraz czy posiada odpowiedni system zarządzania – tutaj brane pod uwagę jest także bezpieczeństwo ludzi pracujących na morzu oraz warunki pracy. Akcje zbierania śmieci na bałtyckich plażach Foto: Alka Murat / Fundacja MARE Niestety niewłaściwe zarządzanie rybołówstwem powoduje, że w wielu miejscach na świecie połowy prowadzone są w sposób niezrównoważony – przyznawane kwoty połowowe często przekraczają doradztwo naukowe i ryby są przeławiane, stosowane są niewłaściwe narzędzia połowowe, następuje niekontrolowany przyłów niechcianych gatunków oraz ssaków i ptaków. W skali globalnej aż 30 proc. światowych zasobów ryb jest przełowionych, a ok. 60 proc. jest poławianych na najwyższym możliwym poziomie. Wiele osób uważa rybę za zdrowszą alternatywę dla mięsa. Czy mogę bez obaw i wyrzutów sumienia zamówić świeżą rybę prosto z Bałtyku, zasiadając do obiadu w restauracji na polskim wybrzeżu? To jest bardzo trudne pytanie. Chciałabym móc odpowiedzieć: wybieraj ryby certyfikowane, ale w tej chwili na polskich wodach Bałtyku takowych nie mamy. Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni, jak już wiesz, jesteśmy w procesie certyfikacji. Na pewno bardzo ważnym jest, by mieć świadomość tego, co jemy i nie dać nabijać się w butelkę. Przez cały ubiegły rok Bałtyk był zamknięty, nie było w ogóle połowów komercyjnych dorsza, a mimo to banery reklamowe w każdej knajpce i smażalni krzyczały, że tu zjesz "świeżą rybę prosto z Bałtyku”, a w karcie królował dorsz. Jakim cudem? A takim, że jedliśmy dorsza atlantyckiego, a nie bałtyckiego. Albo inny przykład. Ulubioną rybą nadmorskich restauratorów jest halibut, a tymczasem on nawet nie występuje w Bałtyku. Jeśli masz ochotę na rybę wybieraj szprotę. To chyba najlepszy wybór, ze wszystkich gatunków ryb żyjących w Bałtyku ten jest w najlepszym stanie, jego populacja nie jest zagrożona. Nurkowie sprzątający dno przybrzeża Bałtyku Foto: Alka Murat / Fundacja MARE Rybołówstwo to jest temat, który przeciętnego Kowalskiego interesuje mało, by nie powiedzieć wcale. Ale jest obszar, który bezpośrednio dotyka każdego z nas. Porozmawiajmy zatem o odpadach. Ile plastikowych odpadów rocznie trafia do Bałtyku i co się z nimi zazwyczaj dzieje? Plastikowe odpady są znajdowane wszędzie, od Arktyki po Antarktydę, od powierzchni po samo dno. Niestety nie mamy na tę chwilę dokładnych danych, ile odpadów trafia do Bałtyku, ale w skali globalnej szacuje się, że każdego roku do mórz i oceanów trafia od 4,8 mln do 12,7 mln ton plastiku. Pomimo braku dokładnych danych wiemy i widzimy, że ten problem dotyka również Bałtyku. Szacuje się, że ponad 60 proc. odpadów morskich znajdujących się w Morzu Bałtyckim i jego plażach to różnego pochodzenia plastik. Plastik nie ulega rozkładowi, a jedynie rozdrobnieniu do coraz to mniejszych cząsteczek (tzw. mikroplastiku), które są mylone przez stworzenia morskie takie jak ryby ptaki czy ssaki z pokarmem. Następnie wracają także do nas w łańcuchu pokarmowym – i to nie tylko w rybach, ponieważ cząstki mikroplastiku w ostatnich latach zostały odnalezione także w miodach, soli czy wodzie pitnej. Nieznany jest jeszcze wpływ tych cząstek na nasze zdrowie, ale zapewne przekonamy się o nim na przestrzeni najbliższych kilku lub kilkudziesięciu lat. Sieci rybackie są jednym z największych zagrożeń dla fauny morskiej Foto: Aneta Sarna / Fundacja MARE Oprócz plastiku jednorazowego, czy też sprzętu połowowego, niezwykle ważnym, a często pomijanym problemem są niedopałki papierosów, potocznie nazywane petami, które stanowią ponad 50 proc. jednorazowych plastikowych śmieci znajdowanych na bałtyckich plażach. Palacze często nie zdają sobie sprawy, że filtry papierosów wykonane są z octanu celulozy, a więc plastiku, który może rozkładać się nawet 10 lat. Filtry papierosów nie ulegają biodegradacji, a jedynie fotodegradacji, co oznacza, że ulegają rozpadowi na małe kawałeczki w obecności promieniowania UV. Średnia roczna konsumpcja papierosów w Polsce to aż 45 miliardów! Szacuje się, że ok. 60 proc. z nich jest bezmyślnie wyrzucana na ziemię i docelowo spłukiwane przez deszcz wędrują do morza, stanowiąc gigantyczne zagrożenie dla ekosystemu morskiego i żyjących w nich stworzeń. W 2017 i w 2020 roku wraz z kilkoma organizacjami rybackimi zorganizowaliście akcję oczyszczania dna morskiego Bałtyku. Co tam znaleźliście? W 2017 roku akcje poszukiwawcze prowadzone były równocześnie przez jednostki zrzeszone z pięciu polskich organizacjach rybackich wzdłuż całego polskiego wybrzeża. W projekcie udział wzięło ponad 500 łodzi rybackich o długości do 12 metrów. W ramach działań oczyszczających wyłowiono łącznie blisko 147 ton odpadów z Bałtyku. Śmieci zebrane na plażach podczas akcji edukacyjnych fundacji MARE Foto: Fundacja MARE W latach 2020-2021 w kolejną edycję projektu zaangażowało się aż dziewięć polskich organizacji rybackich. Przez okres 16 miesięcy rybacy wyłowili łącznie ponad 160 ton odpadów. Przeważającą część stanowiły utracone narzędzia połowowe – liny i sieci rybackie, a także opony oraz różnego rodzaju plastik (butelki plastikowe, wiadra, małe połamane fragmenty plastiku nieznanego pochodzenia). Z ciekawszych znalezisk wyłowiony został także dron, rower i mała lodówka. Znaleziono także liczne fragmenty połamanych desek surfingowych. Co się potem stało z tymi rzeczami? Czy można je ponownie wykorzystać? Pracujemy nad tym aby znaleźć sposób na ponowne wykorzystanie tych materiałów – szczególnie sieci rybackich. Niestety na tę chwilę w Polsce nikt się tym tematem nie zajmuje. Pomimo tego, że prowadzone były od wielu lat liczne projekty wyławiania sieci, niestety na tym się kończyły – na wyłowieniu, a następnie składowaniu lub utylizacji. Dążymy jednak do tego aby sieci były poddawane recyklingowi zgodnie z zasadami gospodarki cyrkularnej. To znaczy także, aby nie były jedynie domieszką w produktach (tak jak wygląda to w przypadku większości produktów "z recyklingu”), tylko stanowiły 100 proc. produktu końcowego, który będzie produktem wytrzymałym i wieloletnim, ale także takim, który będzie mógł być poddany naprawie lub po raz kolejny recyklingowy, bez konieczności dodawania nowego surowca. Mamy nadzieję, że w tym roku uda się nam to osiągnąć. Podczas sprzątania Bałtyku nurkowie odkrywają zaskakujące rzeczy Foto: Michał Czermiński / Fundacja MARE Jakim największym wyzwaniom przyjdzie nam wszystkim, którym zależy na Bałtyku, stawić czoła? Symulacje naukowców wskazują, że do 2100 roku temperatura wody w Bałtyku ociepli się o 2–4°C, przy jednoczesnym zmniejszeniu pokrywy lodowej o 50–80 proc. Opady na północy mogą wzrosnąć o ~30 proc., tym samym powodując zwiększony dopływ zanieczyszczeń z lądu oraz zmniejszając poziom zasolenia. W 2018 roku, grono międzynarodowych naukowców opublikowało artykuł wskazujący Morze Bałtyckie jako swoisty wehikuł czasu, który może posłużyć do badania konsekwencji i łagodzenia przyszłych perturbacji przybrzeżnych na całym świecie, ze względu na wyjątkowe połączenie wczesnej historii silnej i międzysektorowej presji antropogenicznej, prowadzącej do degradacji ekosystemu oraz wczesnego wdrożenia transgranicznego zarządzania środowiskiem w celu rozwiązania tych problemów. Pod koniec 2020 r. miał miejsce wyciek ropy naftowej do Bałtyku Foto: Piotr Szafran / Fundacja MARE Tak więc konieczne jest przede wszystkich prowadzenie badań, monitoring oraz podejmowanie działań prewencyjnych, pod kątem wszystkich zagrożeń – plastiku, wraków, broni, spływu zanieczyszczeń, zmian klimatycznych i innych. Co każdy z nas może zrobić, by pomóc lub przynajmniej, nie szkodzić? Ważne jest, aby pamiętać, że każdy z nas w Polsce, bez względu na to, gdzie się znajduje ma wpływ na Bałtyk, ponieważ aż 99,7 proc. powierzchni naszego kraju leży w zlewni Bałtyku. Możemy nie być obojętnymi, możemy uczyć się, edukować innych, zwracać uwagę na destrukcyjne zachowania (takie jak wyrzucanie śmieci na ziemię, w tym niedopałków papierosów, spuszczanie w toalecie produktów higienicznych i farmokologicznych itp.). Ponadto na pewno niezwykle istotne jest ograniczenie zużycie plastiku do minimum, segregacja i używanie wtórne. Warto wybierać certyfikowaną żywność ekologiczną, do produkcji której używa się mniej nawozów, a także ekologiczne i naturalne środki czystości. Duży i istotny wpływ ma także ograniczenie konsumpcji mięsa. Zachęcam także do wspierania organizacji społecznych zajmujących się ochroną mórz i oceanów. Mam tu na myśli zarówno wsparcie finansowe (poprzez darowizny czy na przykład przekazanie 1 proc. podatku), jak i rozpowszechnianie treści edukacyjnych. Im więcej osób nas wspiera oraz mówi o zagrożeniach dla Bałtyku i tym co robimy, aby go chronić, tym więcej możemy zdziałać i tym większą ilość osób zarazić naszą miłością do morza. Zobacz również: Muzyczna Odcinka z Galaxy Buds Pro | Falcon1
Bursztyn to nie tylko surowiec wykorzystywany do wytwarzania ozdób. Medycyna naturalna już dawno temu doceniła jego właściwości lecznicze, a Egipcjanie nazywali "kamieniem życia i zdrowia". Bursztyn właściwości i występowanie Największe pokłady bursztynu znajdują się w rejonie Morza Bałtyckiego. W Polsce występuje głównie w okolicy Zatoki Gdańskiej i Półwyspu Helskiego. Bursztyn jest surowcem niejednorodnym pod względem składu chemicznego. Zawiera węgiel, wodór, tlen, kwas bursztynowy i inne pierwiastki oraz minerały. Zwykle ma postać żółtych lub brunatnych bryłek, ale znane są także białe i zielone odmiany bursztynów. Bursztyn w medycynie naturalnej i kosmetyce Bursztyn dawniej nazywany był też jantarem. Stosowano go na wiele różnych dolegliwości. Kładziono pod poduszkę, aby zapewniał spokojny sen. Sporządzano z niego mikstury i preparaty, na bóle głowy, bóle reumatyczne, choroby gardła i problemy skórne. Wierzono, że noszenie biżuterii bursztynowej czy posiadanie tego surowca w domu daje dobrą energię. Dziś za szczególnie wartościowe składniki bursztynu uważa się kwas i olej bursztynowy, które wykorzystuje się w wielu kosmetykach do pielęgnacji skóry i włosów oraz w preparatach farmaceutycznych. Składniki te pozytywnie oddziałują na skórę, ponieważ walczą z wolnymi rodnikami i tym samym zapobiegają chorobom oraz przedwczesnemu pojawianiu się oznak starzenia. Poza tym mają również działanie dezynfekujące. Bursztyn sprawdza się też jako naturalny filtr przeciwsłoneczny. W medycynie naturalnej znana jest maść bursztynowa o działaniu rozgrzewającym. Popularna jest również nalewka bursztynowa. Można stosować ją zewnętrznie podczas różnych dolegliwości bólowych (np. do nacierania w bólu reumatycznym, bólu głowy, zęba), a także wewnętrznie (np. kilka kropel nalewki do herbaty) - wówczas ma działanie uspokajające i przeciwzapalne. Jak zrobić nalewkę bursztynową? Nieoszlifowany i rozdrobniony bursztyn - około 50g kawałków - przepłukujemy wodą, osuszamy, wsypujemy do butelki i zalewamy 1/4 litra spirytusu 95%. Przechowujemy w ciemnym miejscu, codziennie wstrząsamy butelką. Po 10 dniach nalewka jest gotowa. A Wy stosujecie bursztynowe kuracje? Przeczytaj równieżTematy pokrewne:Czy grozi Ci mandat za zbieranie bursztynu? Maria Has Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
jak wygląda bursztyn prosto z morza